Dokładnie dziesięć minut dzieli urodziny Olyi i Yulii, a prawie dwa lata dzielą ostatnią wizytę Yulii u nas. Wojna pokrzyżowała wiele planów i utrudniła wiele spotkań, ale na szczęście tym razem się udało. Wyszła nam z tego spotkania dość intymna sesja, deszcz zagrał na korzyść dla klimatu.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć, a jeśli ty lub twoi bliscy chcecie umówić się na zdjęcia, zapraszam do działu kontakt.