Dzisiaj porcja zdjęć z ostatniego przejścia na stocznię i z powrotem. Razem z K. (chociaż pewnie bardziej ja) pokręcić się nieco więcej przy ludziach, ale 10:00 rano w sobotę nawet Jarmark nie uratuje. Tym bardziej, że czas i z drugiej strony ograniczony półfinałem MŚ.
Dzisiaj nieco więcej koloru i różnych takich.