22.04.2020

O tym, co nad morzem

Udostępnij

Jeszcze dwa miesiące temu molo na Brzeźnie było standardową pozycją w menu każdego weekendu, więc cieszę się, że można znowu legalnie pójść tam na spacer.

Mam mieszane uczucia odnośnie zabudowy w drodze do molo. Szczególnie zagród z kucykami. Z jednej strony to już swego rodzaju tradycja krajobrazowa. Z drugiej - jest na pewno w ścisłej czołówce najbardziej specyficznych rzeczy w Trójmieście.